20 grudnia 2015

Gravlax

Jedno słowo, które dużo znaczy. Dosłownie - pogrzebany łosoś. Niegdyś, przygotowywany przez rybaków. Solony i poddawany fermentacji w piasku obmywanym przez fale . Obecnie, marynowany w soli, cukrze i koperku. W ciągu kilku dni "grzebania" surowa ryba przechodzi niesamowitą metamorfozę, stając się nieco podobno do łososia wędzonego na zimo. Jej smak jest jednak dużo bogatszy. Nie wspomnę już o oszałamiającym kolorze, jeśli do marynowania użyjemy buraków. I w końcu gravlax to przystawka. Bardzo wyrafinowana w swej prostocie.
 






- filet łososia ze skórą (kluczowe jest, aby ryba była świeża (!); ilość zależy oczywiście od zapotrzebowania, ale nie mniej niż 500 g)
- sól morska gruboziarnista 2-3 łyżki
- cukier brązowy 2 łyżki
- 1 burak ćwikłowy
-1 cytryna
- pęczek koperku
- dobrej jakości alkohol wysokoprocentowy (wódka, gin, whiskey) do skropienia
 
Filet myjemy i dokładnie osuszamy. Układamy w naczyniu do marynowania skórą do dołu. Dokładnie pokrywamy go i nacieramy solą i cukrem,  a następnie skrapiamy alkoholem. Ścieramy skórkę z cytryny i nacieramy łososia. Na koniec układamy warstwę startego na grubych oczkach buraka oraz koper (można go pokroić, ale ja go daje w całości).  Zawijamy łososia razem z naczyniem w folię i porządnie obciążamy tak, aby folia docisnęła dodatki do filetu, które mają wniknąć głębiej w rybę. Gwarantuje nam to dobry smak i wygląd potrawy. Łososia wkładamy do lodówki na 2-3 dni. Codziennie zaglądamy do niego, osuszając ręcznikiem sok, który zbiera się na dnie naczynia. Przed spożyciem oczyszczamy łososia z dodatków i kroimy w cienkie plastry. Bardzo dobrze smakuje podany po prostu na żytnim pieczywie. Dodatkowo można podać go z sosem musztardowym, winegretem, kaparami lub po prostu skropionego cytryna. W zależności od indywidualnych upodobań. Ważne, aby nie przytłoczyć doskonałego smaku gravlaxa.
Smacznego!  



Jeśli spodobał Ci się ten przepis będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz na blogu lub polubisz stronę Simple Dish na Facebooku
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz